Opinie stacja pogodowa TechnoLine WS 2300

Otrzymałem stację z oprogramowaniem w języku Angielskim co chyba nie jest sprawą ułatwiającą posługiwanie się programem . Jeżeli ktoś dysponuje wersją polską to bym prosił o udostępnienie,lub namiar gdzie znajdę

Używam już prawie pełen rok (będzie pojutrze!). Kapryśna i czuła na pobliską wysoką częstotliwość radiową (145 MHz). Musiałem na wszystkie przewody od i do czujników założyć pierścionki ferrytowe. Bardzo słabą stroną jest "miernik" opadów. Potrafi zaskoczyć... :-). Niechętnie współpracowała z HW, lepiej z WD. Pracuje 24/7/365 tylko na zasilaniu z sieci i połączeniach "sztywnych" (bez radiowego). Dane transmituje do WWW via APRS. Zbędną mi funkcją jest w nim temperatura i wilgotność wewnętrzne, a brak wejścia dla innej dowolnie umieszczonej dedykowanej sondy temperaturowej - np. w gruncie. Nie mierzy nic słonecznego... Ma chyba o jeden kabelek połączeniowy za dużo (WIND). Można to chyba było jakoś skompaktować? WIND wygląda dość licho wobec czasem próbujących na nim siadać kawek... Kupiłem ją nową z pełną gwarancją baaaardzo tanio i jako stacja wybitnie amatorska sprawia mi sporo zadowolenia.

Użytkuję stację ponad pół roku. Oto moje przemyślenia:
1. Brakuje mi na ekranie jednoczesnego wyświetlania temperatury/wilgotności zewnętrznej i wewnętrznej jednocześnie. Trzeba przewijać wszystkie informacje, jak punkt rosy, czynnik chłodzący wiatru deszcz, aby z zewnątrz przejść na wewnątrz.
2. Stacja łączy się przez adapter USB do RS232, trochę wolniej niż bezpośrednio, ale działa.
3. Interfejs na komputerze: brak graficznego przedstawienia kierunku wiatru.
4. Nie resetuje się sama - raz tylko naliczyła kłamliwie jakiś gigantyczny opad deszczu.
5. Bardzo dobrze działa przy podłączonych kablowo czujnikach - odświeżanie co 5 sekund co jest szczególnie ważne przy prędkości wiatru.
6. Bezprzewodowo także działa dobrze, ale już odświeżanie co ok. 2 min.
7. Ogólnie jestem zadowolony - najważniejsza zaleta to możliwość podłączenia do komputera i analiza danych historycznych.