Kupiłem dla ojca pod folię z pomidorami, żeby nie musiał tam biegać co godzinę i sprawdzać temp. na termometrze. Generalnie jest OK, jednak wskazałbym na kilka męczących detali. Z jednej strony mamy dość duży i czytelny wyświetlacz, co w przypadku starszej osoby ma niebagatelne znaczenie.
Bardzo dobrze, że oprócz godziny i minuty urządzenie wskazuje sekundy! Podkreślam to, bo TFA wypuścił kilka modeli podobnych urządzeń bez sekundnika, co w przypadku synchronizacji radiowej jest trochę bez sensu. Brakuje mi za to wyświetlania wartości min i max. Owszem można je pokazać, ale po kliknięciu przycisku z tyłu urządzenia (szkoda, że nie z przodu).
Kolejny minus to ręczne kasowanie tych wartości. Mam TFA 30.3032.10.IT, która działa od 2009 roku bez przerwy i tam wartości min i max są automatycznie kasowane każdego dnia. Mało tego, wartości te są wyświetlane obok wskazań temperatury aktualnej... Szkoda, że producenci nie korzystają ze starych sprawdzonych rozwiązań, w dodatku własnych...
Produkt
posiadam od
kilku dni
Zalety
- niewielkie gabaryty
- duży czytelny wyświetlacz
- łatwość instalacji
- wyświetlacz oprócz godziny i minuty pokazuje sekundy
- synchronizacja czasu z zegarem atomowym
Wady
- stacja bazowa tylko do postawienia (nie można zawiesić)
- w stacji bazowej brak ikony symbolizującej wyczerpujące się baterie
- wartości min i max trzeba ręcznie kasować (szkoda, że nie robi się to automatycznie np. min następnego dnia po południu, a max następnego dnia rano)
- brak wartości min i max na wyświetlaczu np. obok wilgotności